Zadaniem konkursowym była odpowiedź na poniższe pytania:

 

1. Największe mity dotyczące pielęgnacji skóry niemowlęcia wśród matek, z którymi spotkałem(am) się na swojej drodze zawodowej.

2. Największe wyzwania dotyczące kondycji skóry niemowlęcia, z którymi spotkałem(am) się na swojej drodze zawodowej.

 

Zwycięzcami nagród w konkursie Lovela – zestawów upominkowych ufundowanych przez właściciela marki Lovela, firmę Reckitt Benckiser są:

Pani Alina W.

Mity dotyczące pielęgnacji skóry
niemowląt wśród matek/czasami babć/z którymi się spotkałam:

– nie należy kąpać dziecka, zanim nie
odpadnie kikut

– nie należy obcinać paznokci
(zdarzało się, że mama obgryzała, o zgrozo!!!!)

– dziecko należy kąpać codziennie

– po kąpieli należy smarować oliwką
całe ciało aż się świeciło (tak było wcześniej, jakieś 10 lat temu)

– kolejny mit to prasowanie ubranek
dla dziecka.

Kolejny mit to słynna czapeczka u
noworodka, zdjęcie której może spowodować zapalenie uszu!!!!

Największym wyzwaniem, z jakim spotkałam się na swojej drodze zawodowej było niemowlę, wypisane że szpitala z jedną żywą czerwoną raną w okolicy pieluszkowej (dziecko było hospitalizowane z powodu biegunki). Widok przerażający. Dzięki ogromnemu wysiłkowi, cierpliwości ze strony mamy, sytuacja w dość krótkim czasie została opanowana.

Pani Maria Magdalena T.

Rodzice nowonarodzonych dzieci
borykają się z wieloma problemami dotyczącymi pielęgnacji noworodka i
niemowlęcia. Fora internetowe, portale dostarczają wielu rad, często mylnych,
jak powinno się dbać o higienę i pielęgnować niemowlę. Porady mam i babć, często
też wprowadzają mylne i błędne pojęcie, jak powinna wyglądać pielęgnacja.
Często informacje płynące do rodziców zewsząd wykluczają się, wprowadzając chaos
wśród rodzica.

Do popularnych mitów możemy zaliczyć:

– noworodka należy kąpać codzienne. Jest
to bardzo błędne pojęcie. Noworodek ma swoją maź płodową, stanowiącą naturalną
 barierę ochronną skóry. Noworodek nie brudzi się, zatem codzienna kąpiel
jest zbędna. Myjemy wacikami buźkę, rączki, oczyszczamy fałdki w okolicy szyjki
i za uszkami. Nie zapominamy o toalecie okolicy pieluszkowej, pupy- pośladków i
krocza u dziewczynek.

– należy czyścić uszy patyczkami i
usuwać woskowinę

– w mroźne i upalne dni nie wolno
stosować kremów ochronnych, barierowych z filtrem

– trzeba myć główkę noworodka
codziennie

– niemowlę należy po każdej kąpieli
smarować oliwką albo balsamem

– nie należy noworodka kąpać do
momentu, kiedy odpadnie kikut pępowiny. Oczywiście noworodka można kapać, kikut
pępowiny osuszamy.

– nie wolno obcinać paznokietków. U
noworodków i niemowląt paznokcie rosną bardzo szybko, są ostre i noworodki
zadrapują sobie buźkę. Oczywiście obcinamy paznokietki. Na rączki zakładamy
rękawiczki.

– obgryzamy paznokcie noworodkom.
Jest to błędne pojęcie.

– pojawienie się na główce maluszka
ciemieniuchy jest efektem zaniedbań i nieprawidłowej higieny. Oczywiście to
błędne sformułowanie. Ciemieniucha jest efektem nadmiernego działania gruczołów
łojowych.

– nie zmieniamy noworodkowi pieluchy
po każdym karmieniu.

– po wypraniu wszystkie ubranka
należy prasować, aby nie podrażniały skóry – błąd.  

Wyżej wymienione mity są najczęściej
spotykane wśród mam odwiedzanych na wizytach patronażowych. Od położnej bardzo
dużo zależy. Jej intuicja, doświadczenie i wnikliwa obserwacja pozwolą
wychwycić błędne nawyki i wpłynąć na prawidłową pielęgnację skóry noworodka i
niemowlęcia.

Problemy dotyczące pielęgnacji
noworodków od wieków budziły wiele emocji. Rodzice pomimo dużego zaangażowania
położnych środowiskowych nie stosują się często do ich cennych rad. Duży
problem stanowi grupa mam, które po kąpieli stosują balsamy i oliwki. Nie zdają
sobie sprawy z faktu, że skóra noworodka i niemowlęcia jest bardzo delikatna. A
maź płodowa, która pokrywa skórę maluszka stanowi jego barierę ochronną.

Modne i bardzo częste jest
postępowanie, że nie trzeba zmieniać pieluszki po każdym przystawieniu do
piersi – karmieniu. Powstają wówczas odparzenia i podrażnienia skóry.

U noworodków występują stolce
przejściowe. Rodzice  mając do dyspozycji dużą gamę kosmetyków, często nie
słuchają naszych rad i na zasadzie prób i błędów sami zmieniają kremy. Jeżeli
chodzi o mnie, polecam w stanach zaczerwienienia i mocnych podrażnień
odpieluszkowego zapalenia skóry, kąpiele w krochmalu. Krochmal ma duże
działanie ochronne. Działa podobnie jak emolienty, chroniąc skórę przed utratą
wilgoci. Bardzo skutecznie i szybko łagodzi odparzenia i podrażnienia skóry.
Polecam również kąpiele w krochmalu w przypadku, gdy niemowlę boryka się z
trądzikiem niemowlęcym. Jak również  jeśli występują potówki i na wskutek
nieprawidłowej pielęgnacji pojawią się odparzenia pośladków.

Kolejny duży problem stanowi
ciemieniucha. Nie ma nic mylnego jak powiązanie wystąpienia ciemieniuchy z
zaniedbaniami w pielęgnacji niemowlaka.

W przypadku gdy ciemieniucha jest
niewielka, polecam mycie główki szamponem i częste czesanie szczotką z miękkim
włosiem. Noworodki natomiast powinny mieć mytą główkę mydłem. W przypadku gdy
łuski tworzą twardą skorupę po kąpieli polecam posmarowanie główki ciepłą
oliwką i założenie na noc czapeczki. Ten prosty zabieg powinien zmiękczyć
skorupę, ułatwiając wyczesanie. Na rynku są skuteczne gotowe preparaty, które
przynoszą również oczekiwane efekty. W przypadku gdy skorupa na główce
niemowlaka się odnawia, mimo stosowania ciepłej oliwki proponuję konsultacje z
pediatrą. Może się okazać, że jest to pierwszy niepokojący objaw alergii.

Kolejnym często spotykanym problemem
jest:

– atopowe zapalenie skóry – AZS. Ma
tendencje nawrotowe i zmienny przebieg.

– świąt skóry – suchość naskórka

– trądzik noworodkowy

– rumień noworodkowy

– potówki.

Są to najczęstsze problemy, z jakimi się spotykam w obserwacji noworodka i niemowlęcia.

Pani Sylwia U.

Największy i najbardziej szkodliwy
mit, jaki spotkałam na swojej drodze to mit niemycia niemowlęcia przez pierwsze
tygodnie życia, żeby skóra dziecka wchłonęła śluz z wód płodowych. Jedna
rodzina, u której byłam tak wzięła ten mit do siebie, że nie myła dziecka przez
pierwsze 4 tygodnie. Doprowadziło to do powstania wieku potówek i odparzeń u
dziecka.

Inny mit, z którego nie wiedziałam,
czy śmiać się czy płakać to, mit że Sudocrem powoduje zrastanie się warg
sromowych u dziewczynek
😁

Moim największym wyzwaniem była bardzo zaawansowana ciemieniucha, która swoim wyglądem przypominała kotlet w panierce, połączona z liszajami na całym ciele u niemowlaka. Pomimo codziennego wyczesywania, nawilżania i stosowania różnych kremów kondycja skóry nie poprawiła się. Pomogło dopiero przegotowywanie wody do kąpieli i dodawanie nadmanganianu potasu. Okazało się, że woda w kranie brana ze studni była tak niekorzystna dla skóry dziecka.

Pani Aneta W.

Pierwszym mitem, który słyszałam to
że dziecko się nie poci, że nie wychodzimy z dzieckiem na powietrze do
miesiąca, nawet gdy urodziło się latem, są rodzice którzy wierzą w zabobony,
chcą nastawiać dzieci u znachorów, naprawdę różnie to bywa, ale pamiętam
rodzinę wykształconą, która pielęgnowała dziecko według metody dr (nie pamiętam)
ale chodziło o to, że dziecka nie kąpali do 3 m-ca życia. Nic nie docierało do
rodziców, że jest odparzone, a na dodatek nie stosowali nic do pupy, to był
dramat i trudno coś wytłumaczyć, a przecież wykształceni, pediatra tez nic nie
wskórał.

Najczęstszymi problemami, z którymi
się spotykam to potówki, trądzik noworodkowy, zmiany skórne mieszane-kontaktowe
po tym, jak rodzina odwiedzająca przytula buzią do sweterka wypranego w
proszku. Najgorzej, kiedy są już nadkażenia bakteryjne i maść z antybiotykiem
trzeba zastosować, bo wszystkie fizjologiczne zmiany trzeba pielęgnować jak
zaniecha się pielęgnacji tworzy się trudno gojąca rana ze świądem. Jednakże
chciałabym powiedzieć, że w drugą stronę tzn. przesmarowanie również może
wywołać zmiany na skórze malucha. Wskazany jest dobry, wyczerpujący wywiad, co
mama stosuje do pielęgnacji .

Pani Monika S.

Mity – Pranie ubranek w proszku
uniwersalnym z niemieckiego sklepu (bo niemiecka chemia jest najlepsza).

Wyzwania – Przekonanie, że im
mniejsza ilość zużywanych kosmetyków, tym lepsza kondycja skóry dziecka. No i
te wszechobecne chusteczki. Mało która mama daje się namówić na mycie pośladków
dziecka pod bieżącą wodą.